Ryzyko zbyt niskiej inflacji zdominowało rynek FX

 | 18.12.2013 13:12

Wtorkowy handel opanował niezwykle jednolity temat: ryzyko zbyt niskiej inflacji. Najpierw, w odpowiedzi na zbyt niską inflację, Riksbank po raz pierwszy w roku obniżył główną stopę procentową, sygnalizując, że prawdopodobnie nie zacznie podnosić stóp aż do początku 2015 r., czyli kwartał później niż zapowiadał wcześniej. Decyzja ta nastąpiła w odpowiedzi na dwa kolejne miesiące spadków cen. Następnie, w Wielkiej Brytanii ogłoszono niższą od prognoz inflację CPI za listopad. Ceny producentów były również poniżej szacunków, wykazując spadek presji inflacyjnej. Następną niespodzianką była rewizja w dół bazowej inflacji UE za listopad. Z drugiej strony, odczyt CPI w Stanach Zjednoczonych wzrósł nieznacznie, podczas gdy inflacja bazowa pozostała stabilna na poziomie 1,7%, czyli w pobliżu celu Fed w wysokości 2,0% (choć trzeba przyznać, że Fed używa innej miary w kwestii inflacji). Sugeruje to, że presja deflacyjna nie dotyczy USA, w przeciwieństwie do Europy, i sytuacja ta najprawdopodobniej wesprze kurs dolara oraz umożliwi rozpoczęcia "zawężania" przez Fed jeszcze dziś.

Wpływ problemu zbyt niskiej inflacji obserwowaliśmy w ramach niespodziewanej obniżki stóp przez EBC w listopadzie. Wygląda na to, że trend ten w żaden sposób nie znika. Wręcz przeciwnie, wydaje się, że rozprzestrzenia się i nasila. Wierzę, że może stanowić jeden z głównych tematów na rynku w 2014 r. Jest to szczególnie ważne, ponieważ kraje zmagają się "wykopaniem" się spod góry długów - deflacja zwiększa rzeczywisty ciężar zadłużenia i dodatkowo obciąża gospodarkę. Jednym z głównych problemów, przed którymi stoi rynek, jest to, w jaki sposób banki centralne, które uderzają w zerową granicę nominalnych stóp procentowych, borykają się z tym dylematem. Moim zdaniem, inna tendencja cenowa w USA i Europie oraz powstałe różnice w nastawieniu w polityce banku centralnego mogą być jednym z czynników, który przyczyni się do ożywienia kursu dolara wobec euro w 2014 roku.

W dniu dzisiejszym najważniejszym wydarzeniem oczywiście będzie decyzja FOMC w sprawie polityki pieniężnej. Ankieta, którą agencja Bloomberg przeprowadziła wśród 68 ekonomistów pokazuje, że większość z nich oczekuje, że Fed nie rozpocznie dziś ograniczania swojego miesięcznego programu skupu aktywów o wartości 85 mld $. Ja się z tym nie zgadzam i uważam, że Komitet podejmie decyzję o "zawężaniu" i decyzja ta będzie jak najbardziej racjonalna. Jeśli nie zdecydują się na ten krok, spodziewam się wyprzedaży dolara, ponieważ wciąż wiele osób oczekuje, że "zawężanie" rozpocznie się już dziś. Waluty o wysokim współczynniku beta, które mają tendencję poruszania się wraz z rynkiem akcji (AUD, CAD, NZD) prawdopodobnie na tym skorzystają, podczas gdy JPY może wypaść gorzej wraz z rajdem akcji w Tokio. Z drugiej strony, najbardziej pozytywnym wynikiem dla dolara byłoby to, że Komisja rozpocznie "zawężanie" i nie złagodzi ciosu poprzez dodatkowe "forward guidance" lub zastosowanie innych środków, takich jak zmniejszone kwoty odsetek, które płacą od bilansu rezerw. Ucierpią na tym prawdopodobnie waluty rynków wschodzących, które ostatnio notowały dobre wyniki, takie jak HUF INR i KRW. Waluty: BRL, ZAR i TRY mogą również stracić na wartości, gdyż są to waluty krajów o znacznych deficytach na rachunku obrotów bieżących. Kombinacja między tymi skrajnościami - rozpoczęcie "zawężania" ale w połączeniu z różnymi dodatkowymi środkami działającymi na stopy procentowe - doprowadziłaby do skromniejszego rajdu USD.

Pobierz aplikację
Dołącz do milionów osób, które dzięki Investing.com są zawsze na bieżąco z sytuacją na rynkach finansowych.
Pobierz

Dzisiejsze wskaźniki nie mają zbyt wielkiego znaczenia, rynek czeka na decyzję Fed-u. Dzisiejszy handel rozpoczęła publikacja sezonowo skorygowanego deficytu handlowego Japonii, który jeszcze bardziej się poszerzył w listopadzie (wzrost importu przekroczył wzrost eksportu), jednak kurs USD/JPY był praktycznie bez zmian. Następnie, wskaźnik zaufania w biznesie wg ANZ wzrósł w grudniu, ale kurs pary NZD/USD spadł. Podczas europejskiej sesji, w Wielkiej Brytanii wydana zostanie stopa bezrobocia, która wg prognoz pozostanie bez zmian na poziomie 7,6% w październiku. Jest to kluczowy wskaźnik dla Wielkiej Brytanii, ponieważ Bank Anglii zobowiązał się do utrzymania stóp do czasu, kiedy bezrobocie spadnie do 7%, także każdy niespodziewany stopy może wpłynąć na notowania funta. Również Bank Anglii wyda zapiski z niedawnego spotkania Komitetu Polityki Pieniężnej. W Stanach Zjednoczonych, oczekuje się, że rozpoczęte budowy za listopad wzrosną 954 tys. w listopadzie. Liczba ta ostatni raz była wydana w sierpniu, także ciężko wyciągnąć z niej wnioski. Pozwolenia na budowę w listopadzie wyniosą 990 tys., co oznacza spadek z 1039 tys. w październiku.

EUR/USD