To był ciężki rok dla GBPUSD. Perspektywy na ostatnie dwa tygodnie

 | 19.12.2016 15:59


Sytuacja na kablu wraca powoli pod skrzydła analizy technicznej i coraz częściej na wykresie można dostrzec znajome układy, zamiast chaosu informacyjnego potęgowanego przez różne plotki i doniesienia medialne. Sytuacja po referendum wygląda tak: mocny spadek, kilkumiesięczna korekta (trójkąt symetryczny), spadek i kolejna korekta (tym razem flaga). Obecnie, zgodnie z teorią, wychodzimy z tej flagi dołem, kierując się w rejon długoterminowych dołków.


Flaga zakończyła swój żywot na oporze wyznaczonym przez najniższy poziom trójkąta symetrycznego. Odwrót w tym rejonie (rejonie a nie konkretnym poziomie) był także wspierany przez równość korekt. Otóż trójkąt symetryczny korygował ok 700 pipsów, natomiast flaga ok 800. Różnica niewielka, równość korekt to popularne ostatnio narzędzie (warto zobaczyć pary z NZD ale też ostatnio USDCHF) a rynek to nie apteka i nie chodzi tutaj o spektakularną dokładność.


Do flagi dokładamy także przełamanie wsparcia na 1.255 (fiolet) a także techniczny powrót, jaki wykonała cena po wyjściu z flagi dołem. Bardzo ładnie skorygowaliśmy część spadków i wykonaliśmy ruch zgodny z jedną z głównych zasad Price Action (WA:ACT), a mianowicie: przebite wsparcie staje się oporem (dolna linia flagi). Po pozytywnym (dla niedźwiedzi) teście, pozostało już tylko porzucić pozycje długie, co skutkuje obecnie zejściem na najniższe poziomy od 21-ego listopada. Dzięki takiemu układowi ceny, osiągnięcie dołków z października wydaje się bardzo prawdopodobne. Ze spadkowym scenariuszem, jaki obecnie realizuje kabel, będzie wypadało się nam pożegnać w momencie, kiedy powrócimy powyżej 1.255.