Tureckie akcje najtańsze od ponad 2 lat

 | 24.05.2019 08:39

Wczoraj dworowałem sobie, że geopolityka jest już passé. Rzeczywiście można fantazjować, że w przyszłości rozwój dalekosiężnej broni rakietowej umożliwiającej atak dowolnego punktu na Ziemi z innego dowolnego punktu unieważni znaczenie geografii w wojnie a rozwój cyfrowego handlu w sieci zmniejszy znaczenie handlu fizycznymi towarami wymagającego tras handlowych wymagających kontroli.

No ale polityce zawsze będą się przygotowywać do wygrania poprzedniej wojny działając według Mrożkowego „jutro to dziś tyle, że jutro”, więc na razie geopolityka zachowuje oczywiście swe znaczenie i być może miała decydujący związek ze spadkiem głównego indeksu cen tureckiego rynku akcji do nowego ponad 2-letniego dołka.

Droga z Chin do Europy, którą USA muszą – jeśli chcą przetrwać jako globalny hegemon – blokować, biegnie albo przez Rosję (stąd dyskusje o „odwróconym Kissingerze„) i Polskę/Ukrainę (stąd amerykański nacisk na pierwszą – ustawa 447 i zaangażowanie w sprawy drugiej) albo przez Pakistan-Iran-Turcję (a dokładnie przez Ujgurystan-Pakistan-Iran-Kurdystan-Turcję – skąd zainteresowanie USA losami Ujgurów i Kurdów). Turcja rozumiejąc swoje znaczenie gra z USA ostro deklarując wolę zakupu rosyjskiego systemu rakietowego S-400. Na to Stany Zjednoczone nie chcą się zgodzić grożąc Turcji różnymi konsekwencjami w przypadku braku zmiany tej decyzji (między innymi odmową sprzedaży myśliwców F-35, z czego teoretycznie my moglibyśmy skorzystać kupując te samoloty).

W tym tygodnie USA dały Turcji 2 tygodnie na zmianę decyzji w sprawie kupna S-400. Indeks tureckiego rynku akcji zareagował na to ultimatum spadkiem do nowego cyklicznego dołka.