Unia Europejska nakłada częściowe embargo na rosyjską ropę. Rosję czeka załamanie

 | 01.06.2022 11:12

Negocjacje przedstawicieli państw Unii Europejskiej, które trwały w nocy z poniedziałku na wtorek, zakończyły się porozumieniem, w ramach którego UE nałoży częściowe embargo na rosyjską ropę naftową. Mowa o częściowym wstrzymaniu importu z uwagi na wyłączenie państw Europy Środkowo-Wschodniej: Czech, Słowacji czy Węgier, które nie mają obecnie alternatywy dla rosyjskich dostaw poprzez ropociągi. W pierwszej kolejności zablokowany zostanie system dostaw drogą morską, stanowiący ok. 2/3 całego importu do UE. W perspektywie kolejnych miesięcy będzie ograniczany również przesył systemem rurociągów, jednak wcześniej potrzebne będzie zorganizowanie źródeł alternatywnych. W tym celu wspólnota europejska planuje zwiększenie wydobycia na Morzu Północnym oraz importu z USA i bliskiego wschodu.

 

Embargo ciosem dla rosyjskich finansów

Według założeń do końca roku Unia Europejska ograniczy o 90% import ropy naftowej z Rosji, zostawiając jedynie furtkę krajom europy środkowo-wschodniej, nieposiadających alternatywy na ten moment. Będzie to niewątpliwie mocny cios dla rosyjskiego budżetu, który w dużej mierze opiera się na eksporcie surowców. W zeszłym miesiącu przychody ze sprzedaży ropy stanowiły ok. 63% całego wpływu Federacji Rosyjskiej, z czego 40% to dostawy dla UE, a w przeliczeniu na baryłki daje ok. 3 mln dziennie.