Wirus Evergrande roznosi się na rynkach finansowych

 | 21.09.2021 09:53

h3 Too big to fall, to sformułowanie poznał cały świat przy okazji ostatniego wielkiego kryzysu finansowego w 2007 roku. Wówczas nikt nie spodziewał się, że rząd USA pozwoli upaść jednemu z największych banków inwestycyjnych – Lehman Brothers. Ku zaskoczeniu znamienitej większości obserwatorów i uczestników rynków finansowych, Lehman Brothers upadł, co stało się symbolicznym początkiem międzynarodowego kryzysu finansowego. Kilkanaście lat później wspomnienia tych dni powróciły wraz z doniesieniami o kłopotach chińskiego giganta rynku Deweloperskiego – Evergrande. Według szacunków aktualny dług spółki to kwota rzędu 300 mld dolarów. h3 Główne pytanie brzmi czy może nas czekać powtórka z rozrywki?/h3
 
 

 

Rysunek 1. Upadek notowań Evergrande

h2 Bankructwo Evergrande problemem chińskiej i światowej gospodarki/h2

W ostatnich miesiącach notowania dewelopera kontynuują trwający od ponad roku trend spadkowy, który zniósł kurs na niemal samo dno. O ile na początku roku wycena spółki wynosiła około 16 KHD, to w dniu dzisiejszym (22.09.2021) jest to to niewiele powyżej poziomu 2. Obrazuje to skalę problemu i obawy przed faktycznym bankructwem giganta. Evergrande to potentat w branży deweloperskiej oraz kilku mniejszych sektorach takich jak produkty spożywcze, Internet czy woda. Obecnie spółka prowadzi w Chinach 1300 budów oraz zarządza 2800 osiedlami.

Problemem jest również sieć powiązań z innymi podmiotami rynkowymi. Obecnie szacuje się, że ok. 18% chińskiej gospodarki powiązane jest z rynkiem deweloperskim. W związku z tym utrata płynności przez Evergrande z pewnością nie będzie jedynie problemem tylko rynku deweloperskiego. Przyglądając się strukturze długu, uwagę zwraca fakt, że zdecydowana większość zobowiązań to dług względem wykonawców oraz podwykonawców. W wyniku niekontrolowanego bankructwa Chiny mogą stanąć nie tylko u progu fali upadłości ale również zamieszek i strajków. Już teraz dochodzą pierwsze informacje o zbierających się protestujących pod chińskimi instytucjami publicznymi.

Pobierz aplikację
Dołącz do milionów osób, które dzięki Investing.com są zawsze na bieżąco z sytuacją na rynkach finansowych.
Pobierz

Kłopoty jednej z największych spółek deweloperskich na świecie momentalnie odbijają się na sytuacji na rynkach finansowych. Główny indeks w Hong Kongu – Hang Seng traci od początku zeszłego tygodnia i zbliża się do długoterminowej linii trendu wzrostowego, której przełamanie otwiera drogę do okrągłego poziomu wsparcia w rejonie cenowym 20000 pkt.

 
 

 

Rysunek 2. Analiza techniczna Hang Seng

Podobną sytuację widzimy również na kolejnym ważnym azjatyckim indeksie – Shanghai Composite. W tym przypadku jednak korekta dotarła już do pierwszego obszaru docelowego jakim jest lokalny poziom wsparcia 3570 pkt, gdzie nastąpiła reakcja wzrostowa. Ten obszar powinien być kluczowy z punktu widzenia strony podażowej. Jeżeli zostanie on przełamany kolejne problemy dla niedźwiedzi to dopiero tegoroczne minima znajdujące się nieco powyżej 3300 pkt.