Wrzesień kluczowym miesiącem dla Bitcoina. Czy zobaczymy nowe tegoroczne minima?

 | 05.09.2022 11:14

Druga połowa sierpnia stała pod znakiem zakończenia lokalnej korekty notowań Bitcoina i kontynuacji szerokiego trendu spadkowego. Warto zaznaczyć, że kurs od listopada 2021 roku osunął się z 69 tys. dolarów do około 20 tys. co przekłada się na ok. 70% spadek. Pomimo tak silnej przeceny strona podażowa ma jeszcze miejsce na rozwinięcie spadków. Głównym motorem napędowym niedźwiedzi jest utrzymanie jastrzębiego kursu FED, który potwierdzony został wyraźną deklaracją dalszego zacieśniania polityki monetarnej w USA podczas przemówienia Prezesa Jerome Powella na konferencji w Jackson Hole. Tym samym zostały rozwiane nadzieje inwestorów na szybki pivot Rezerwy Federalnej, w związku z wyhamowaniem inflacji w USA. To sprawia, że podaż może utrzymać kontrolę, a w przypadku realizacji tego scenariusza kolejne cele średnioterminowe to okolica 14 tys. dolarów za jedną monetę.

Wrzesień statystycznie złym miesiącem dla akcji - zła wiadomość dla Bitcoina

Odkąd Bitcoin zaczął wykazywać silną korelację z rynkami akcji, kluczowe stało się branie pod uwagę sytuacji na najważniejszych amerykańskich indeksach, z NASDAQ na czele. Z tej perspektywy sytuacja również nie prezentuje się różowo. Obok utrzymującego się negatywnego sentymentu do rynku akcji, na niekorzyść działa również statystyka, która pokazuje, że wrzesień to najgorszy czas jeżeli chodzi o wyniki indeksów. W przeciągu ostatniej dekady obecny miesiąc był jedynym na NASDAQ100, który średnio wykazał ujemną stopą zwrotu. Podobne rezultaty możemy zauważyć w przypadku SP500 oraz DJIA, nawet rozszerzając okres badania o kolejne dekady.