Wykres dnia: czy ropa znalazła w końcu swoje dno?

 | 26.11.2018 16:01

Ropa dziś rano odrobiła część strat, po spadku o 6,66% w piątek, najgorszym dniu dla surowca od trzech lat.

Jednak przed piątkowym załamaniem rynku, ropa znajdowała się już na w trendzie spadkowym, a jej cena stale spadała od końca października, tworząc długi rajd niedźwiedzia na wykresie WTI. Dzisiejsze odbicie może sprawić, że handlowcy zadadzą sobie pytanie, czy to odwrócenie może być początkiem dobrych wiadomości dla ropy naftowej po tygodniach nieustannie negatywnych nagłówków.

Nie jesteśmy tak optymistycznie nastawieni. Na rynku ropy naftowej nic się nie zmieniło, ani pod względem fundamentalnym, ani technicznym. Nasze niedźwiedzie spojrzenie wciąż obowiązuje.

Zasadniczo, podaż stale rośnie, podczas gdy oczekuje się, że popyt będzie nadal się zmniejszał, wraz ze spowolnieniem globalnego wzrostu gospodarczego z powodu trwającej wojny handlowej prezydenta USA Donalda Trumpa z Chinami. Spowolnieniu ulegają również gospodarki Chin i Niemiec. Bardzo widoczne są również wysiłki Trumpa, który za pośrednictwem Twittera próbuje zmusić Saudów do dalszego obniżania cen surowca.

W tle jest jednak starzejący się, notujący najdłuższe wzrosty rynek akcji, wraz z późnym cyklem koniunkturalnym i rosnącymi stopami procentowymi. Ta ostatnia powinna również pobudzić wycenę dolara, co byłoby kolejnym negatywnym sygnałem dla cen ropy. Zatem dokąd zmierzają ceny surowca?