Złoto: Brakuje elementu strachu?

 | 17.09.2021 15:54

Scenariusz za każdym razem jest prawie taki sam:

Dobre dane z USA; dolar szybuje w górę, złoto się załamuje.

Złe dane z USA; dolar spada, złoto pauzuje lub z trudem się podnosi.

Nieistotne dane z USA; dolar pauzuje, złoto spada o kilka poziomów.

Bez względu na dane, złoto często wydaje się skazane na zagładę. 

To całkiem normalne, że żółty metal traci 30-40 dolarów za uncję i odzyskuje połowę tej sumy w ciągu kilku dni, a nawet tygodni. Rzadko kiedy odbicie jest współmierne do spadku i prawie nigdy nie dochodzi do nadmiernego wzrostu w drugą stronę. Może jednak w ciągu kilku godzin stracić dwukrotność tego, co budowało się tygodniami.