Złoty bez zmian

 | 29.07.2014 12:38

Złoty od kilku dni przebywa na bardzo podobnych poziomach. Powodem są wciąż te same niewyjaśnione zagrożenia i brak ważnych impulsów mogących go wybić z tej konsolidacji. Sankcje wobec Rosji okazały się mało istotne i pierwszym ważnym elementem mogącym mieć wpływ będzie prawdopodobnie dopiero środowa konferencja FED-u.

Od kilku dni złoty przebywa na bardzo podobnych poziomach względem głównych walut. Jest to 4,14-4,15 zł za euro, 3,41 zł za franka, dolar kształtuje się w okolicach, 3,08 zł, natomiast funt wyceniany jest na 5,23-5,24 zł. Powodem tej sytuacji jest brak nowych bodźców na rynku i wyczekiwanie inwestorów na wyjaśnienie kilku ważnych znaków zapytania. Obecnie dla notowań złotego najważniejsze z tych wątpliwości znajdują się na Wschodzie. Co ciekawe, pomimo licznych ryzyk rentowność polskich obligacji znajduje się blisko najniższych od 15 miesięcy poziomów. Powodem tego stanu rzeczy są prawdopodobnie plotki o spodziewanej obniżce stóp.

Warto również zwrócić uwagę, że w tym tygodniu przypada posiedzenie FED-u. Jest to o tyle kluczowe, że na osłabianie się złotówki do głównych walut, a w szczególności dolara silny wpływ mają spadki na EUR/USD. W rezultacie tych ruchów inwestorzy przenoszą zainteresowanie z Europy za Ocean. W efekcie tego waluty naszego regionu również tracą, natomiast strata względem dolara jest proporcjonalnie mocniejsza o zmianę parytetu na EUR/USD. Tłumaczy to, dlaczego od minimów czerwca dolar stracił aż 8 groszy, podczas gdy euro zaledwie 3 grosze.

Wstępne porozumienie w sprawie sankcji dla Rosji przewiduje mało imponującą listę 8 osób i 3 firm. Określenie farsa doskonale pasuje do tej sytuacji, jednakże by uwiarygodnić całe te działania, Rosjanie i tak bardzo mocno protestują. Unia Europejska czyni bardzo wiele, by sankcje wyglądały na to że są, a równocześnie nie zaszkodziły żadnemu z jej krajów. Nie zmienia to faktu, że rynki w dalszym ciągu, żyją w strachu, że w końcu ktoś nie wytrzyma i wymierzy je celniej.

Oczywiście nie wszędzie na świecie jest źle. Argentyna spłaciła właśnie ratę swoich zobowiązań na podstawie porozumienia z Klubem Paryskim. Transza wyniosła 642 mln USD, kolejna rata dopiero w przyszłym roku. Spłaty te są ważnym elementem powrotu tego kraju na rynek długu po kryzysie lat 2001-2002.

Pobierz aplikację
Dołącz do milionów osób, które dzięki Investing.com są zawsze na bieżąco z sytuacją na rynkach finansowych.
Pobierz

Dzisiaj warto zwrócić uwagę na następujące dane makroekonomiczne:
10:30 - Wielka Brytania - podaż pieniądza M4 oraz wnioski o kredyt hipoteczny,
15:00 - USA - indeks cen domów,
16:00 - USA - indeks zaufania konsumentów Conference Board.

EUR/PLN
Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 29.04.2014 do 29.07.2014