Złoty wciąż zyskuje

 | 02.02.2016 11:40

Kolejny dzień silnego ruchu na złotym z pewnością cieszy kredytobiorców walutowych. Indeksy PMI bez wpływu na rynki. Ropa naftowa znów w dół.

Wczorajszy dzień działał w przypadku złotówki dokładnie wbrew danym makroekonomicznym. Z rana poznaliśmy wyraźnie gorszy od oczekiwań odczyt indeksu PMI dla przemysłu. Różnica była istotna. Analitycy spodziewali się spadku o 0,2 pkt a odczyt spadł 1,2 pkt. Zwykle przy ważnych słabych danych waluta traci na wartości. Wczoraj natomiast kontynuowany był ruch umacniający złotego. Za euro płacimy już “tylko” 4,39 zł, nie jest to oczywiście szczególnie niski poziom. Biorąc pod uwagę, że jeszcze tydzień temu było to 4,50 zł jest to bardzo dobry wynik. Frank szwajcarski po 3,95 zł również wygląda lepiej, szczególnie, że początek miesiąca jest popularnym terminem spłat rat kredytów. W tym kontekście spadek od ostatnich maksimów o kilkanaście groszy z pewnością spowodował chociaż trochę ulgi. Złoty umacniał się również względem innych walut. W związku z tym można podejrzewać, że jest to powrót inwestorów do naszej waluty niż zwiększenie zainteresowania naszym regionem Europy.

Reszta indeksów PMI również nie zmieniła za wiele na rynkach walutowych. Indeks dla Unii Europejskiej nie różnił się od oczekiwań. Było to wynikiem odrobinę lepszych niż sądzono danych z Niemiec, które wyrównały kilka słabszych odczytów mniejszych państw. Pewnym zaskoczeniem był za to wynik Wielkiej Brytanii. Kraj ten osiągnął rezultat o 1,2 pkt wyższy niż przewidywali analitycy. Nie zmieniło to faktu, że najwyraźniej inwestorzy podeszli do tego zupełnie inaczej, bo w ciągu pół godziny od publikacji funt stracił ponad 3 grosze na wartości.

Ropa naftowa znów spada. Wciąż znajduje się powyżej poziomu 30 dolarów za baryłkę, ma zatem jeszcze spory zapas do ostatnich minimów. Niemniej już te spadki spowodowały przecenę walut krajów silnie zależnych od wydobycia surowców. Rubel znów dąży do granicy 5 groszy. Powodem spadków jest tutaj głównie obawa o popyt światowy spowodowany kryzysem w Chinach. To właśnie na ten kraj i wzrost zapotrzebowania liczyli producenci ropy naftowej. Obecnie produkcja wyraźnie przekracza zużycie ropy zatem cena znajduje się na poziomach, które powodują, że ceny, które płacimy za paliwo na stacjach są znacznie atrakcyjniejsze niż jakiś czas temu. Drugim efektem jest z kolei ostatnia zwyżka na złocie. Surowiec ten jest uważany za pewną lokatę na ciężkie czasy. Biorąc pod uwagę ile spadł od ostatnich maksimów taki pewny nie jest.

Pobierz aplikację
Dołącz do milionów osób, które dzięki Investing.com są zawsze na bieżąco z sytuacją na rynkach finansowych.
Pobierz

Dzisiaj dzień zaczął się od gorszych od oczekiwań danych ze Szwajcarii. Sprzedaż detaliczna spada o 0,3% mocniej niż się spodziewano. Oprócz tego warto zwrócić uwagę na następujące dane:
09:55 - Niemcy - stopa bezrobocia,
11:00 - Szwajcaria - wystąpienie publiczne szefa SNB.

EUR/PLN
Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 02.11.2015 do 02.02.2016