Dochód pasywny z inwestycji - jak zacząć zarabiać pasywnie na giełdzie? Ile zainwestować, aby żyć z dywidend?

FXMAG Poland

Opublikowano 13.11.2023 18:48

Dochód pasywny z inwestycji - jak zacząć zarabiać pasywnie na giełdzie? Ile zainwestować, aby żyć z dywidend?

Dochód pasywny, który zapewnia nam stały napływ gotówki - przynajmniej teoretycznie - bez żadnego wysiłku i pracy. Czy jego osiągnięcie na giełdzie, w tym korzystając przede wszystkim z najprostszych strategii, jest w ogóle możliwe?

 

Za artykułu dowiesz się:

  • Na czym polega dochód pasywny
  • W jaki sposób można go osiągnąć
  • Czy inwestowanie pasywne na giełdzie jest w stanie zapewnić nam stałe dochody?
 

h2 Pasywny, czyli jaki?/h2 Dochód pasywny to pojęcie, które swego czasu robiło zawrotną karierę, szczególnie wśród osób szukających sposobów na „zarabianie przez Internet, bez wychodzenia z domu”. Z tego powodu może też budzić niezbyt pozytywne skojarzenia, szczególnie że dość często obietnice osiągnięcia „niezależności finansowej” dzięki dochodowi pasywnemu były sloganami promotorów różnego rodzaju piramid finansowych czy projektów MLM (choć oczywiście nie wolno stawiać równości pomiędzy piramidą finansową a MLM, czyli marketingiem wielopoziomowym).

Dochód pasywny sam w sobie nie powinien jednak budzić negatywnych skojarzeń, a nawet wręcz przeciwnie. Jest to bowiem dochód, który uzyskujemy bez angażowania do tego własnej pracy, przeciwnie np. do pracy na etacie, gdzie zarabiamy, otrzymując wynagrodzenie za to ile godzin przepracowaliśmy. Dochód pasywny mogą zapewnić nam aktywa, które posiadamy, ale m.in. także udział w programach afiliacyjnych, tantiemy z działalności autorskiej czy posiadane nieruchomości.

Sposobów na osiągnięcie dochodu pasywnego jest całkiem sporo, choć żaden z nich nie jest tak naprawdę w pełni… pasywny. No może poza odziedziczeniem znacznego majątku, na który nigdy nie zapracowaliśmy. Żeby bowiem dojść do momentu, w którym uzyskujemy dochód pasywny zazwyczaj trzeba się wcześniej sporo napracować. Amerykański bloger finansowy Pat Flynn definiuje pasywne źródło dochodu jako biznes online, który jest na tyle zautomatyzowany i bezobsługowy, że zapewnia twórcy przepływy pieniężne bez angażowania jego czasu. Nie wymaga zatem roboczogodzin do zarabiania. Zanim jednak taki biznes uda nam się stworzyć, będziemy musieli poświęcić na to swój czas. Podobnie w przypadku aktywów, które generują odsetki albo wypłacają dywidendy - zanim weszliśmy w ich posiadanie, konieczne było zarobienie pieniędzy, które pozwolą na ich zakup lub też rozkręcenie biznesu, od którego teraz „odcinamy kupony”.

Co więcej, jak twierdzi ekspert rynku nieruchomości Tomasz Narkun: „inwestowanie w nieruchomości nigdy nie jest w pełni pasywne, bo nawet przy takim pojedynczym mieszkaniu trzeba się sporo nachodzić i na bieżąco się nim zajmować. Oczywiście, możemy to zlecić jakiejś firmie zewnętrznej, ale wtedy to obniży naszą stopę zwrotu. Obecnie takie standardowe stopy zwrotu z wynajmu w Polsce oscylują między 5 a 7 proc. rocznie, co jest dość wysokim wynikiem jak na warunki europejskie. Trzeba jednak mieć świadomość tego, że inwestowanie w nieruchomości nigdy nie jest w 100% pasywne - zawsze czekają nas jakieś remonty, szukanie najemców i regularny kontakt z nimi, w grę wchodzą też kwestie notarialne przy samym zakupie mieszkania.

Pobierz aplikację
Dołącz do milionów osób, które dzięki Investing.com są zawsze na bieżąco z sytuacją na rynkach finansowych.
Pobierz

h2 Życie rentiera - gdzie dziś idziemy na kolację?/h2 W tym tekście skupię się przede wszystkim na dochodzie pasywnym osiąganym dzięki aktywom finansowym, a w zasadzie temu czy są one w stanie zrobić z nas rentierów, czyli osoby które są w stanie utrzymać się wyłącznie dzięki dochodom pasywnym.

W przypadku rynków finansowych dochód pasywny mogą zapewnić nam przede wszystkim dywidendy od posiadanych akcji i jednostek funduszy, a także odsetki od obligacji i innych papierów dłużnych. Jeśli chodzi o rynek nieruchomości, to w tym wypadku dochód pasywny generowany jest najczęściej z wynajmu mieszkania, domu lub przestrzeni użytkowej. W przypadku flippingu, czyli zarabianiu na odsprzedaży zakupionej nieruchomości z zyskiem, trudno bowiem mówić o dochodzie pasywnym, ponieważ wymaga to dużego zaangażowania czasu. Nawet jeśli na szkoleniach z flipowania mieszkań przedstawiana jest zgoła inna wizja w stylu: „Ty odpoczywasz gdzieś pod palmami, a ekipa remontuje mieszkanie, które za miesiąc sprzedasz z co najmniej 30 proc. zyskiem”.

h2 Inwestowanie pasywny a dochód pasywny/h2 W ostatnim czasie sporą karierę w Polsce zrobiło pojęcie inwestowania pasywnego. W swojej definicji ogranicza się ono do rynków kapitałowych, a konkretnie do inwestowania w fundusze notowane na giełdzie (ETF-y). Fundusze tego typu w ogromnej większości stosują pasywne strategie inwestycyjne, czyli po prostu mają za zadanie jak najwierniej odzwierciedlać notowania konkretnego indeksu giełdowego, bez względu na to jak ten indeks sobie radzi. Są więc przeciwieństwem funduszy prowadzonych aktywnie, czyli takich w których profesjonalni zarządzający dobierają poszczególne akcje do portfela, celując w jak najwyższe stopy zwrotu, a przede wszystkim wyższe niż szerokiego rynku. W przypadku amerykańskiej giełdy tym umownym benchmarkiem szerokiego rynku jest oczywiście indeks S&P500 (pięciuset największych spółek giełdowych z USA). I jeśli aktywnie zarządzany fundusz akcji z USA osiągnął w danym roku lepszy wynik (w tym także niższą stratę) niż indeks S&P500, to można o nim powiedzieć, że „pokonał rynek”. Problem w tym, że nie jest to łatwe zadanie, szczególnie w dłuższym terminie. Z badania SPIVA, prowadzącego regularne statystyki stóp zwrotu funduszy, wynika że aż ponad 85 proc. aktywnie zarządzanych funduszy inwestujących w duże spółki z USA osiągnęło gorszy wynik niż sam indeks S&P500.

Trudno zatem dziwić się ogromnej popularności ETF-ów, które po prostu inwestują w konkretny indeks, a nie próbują z nim wygrać, szczególnie że nawet profesjonaliści mają z tym problemy w dłuższym terminie. Pomijając już fakt, że ETF-y są wielokrotnie tańsze niż fundusze zarządzane aktywnie, w których zawodowi managerowie muszą być dobrze wynagradzani za swoje wysiłki związane z próbą „pobicia rynku”. Nie wspominając również o tym, że wiele aktywnych funduszy zagranicznych akcji oferowanych przez polskie TFI ma w portfelu… ETF-y.

Fundusze notowane na giełdzie mają zauważalnie niższe koszty zarządzania - np. spośród ETF-ów na indeks S&P500 można wybrać takie, które kosztują mniej niż 0,1 proc. rocznie.

No dobrze, ale czy z portfelem składającym się z funduszy pasywnych… można osiągnąć dochód pasywny?

h2 Rentier z ETF-ów?/h2 Ogólnie rzecz biorąc, fundusze notowane na giełdzie mogą być źródłem regularnych dochodów z dywidend (najczęściej wypłacanych kwartalnie), bo inwestują one również w spółki, które dzielą się wypracowanym zyskiem z akcjonariuszami. Trzeba jednak zwrócić uwagę na kilka czynników.

Po pierwsze, jeśli zależy Ci na dochodzie pasywnym, musisz wybierać fundusze, które rzeczywiście będą wypłacać dywidendy na Twój rachunek maklerski. Chodzi więc o to, by wybierać ETF-y typu dystrybuującego, zazwyczaj oznaczone jako Distributing (lub skrótem: Dist). Ich przeciwieństwem są fundusze akumulujące (oznaczone jako Accumulating, lub skrótem: Acc), które automatycznie reinwestują przychody z dywidend, więc nie trafiają one bezpośrednio na nasze konto w formie pieniężnej.

Oczywiście sam wybór ETF-ów czy akcji poszczególnych spółek nie zapewni nam wystarczającego i stabilnego dochodu pasywnego o ile nie zaangażujemy do tego odpowiednio dużego kapitału.

A więc - ile pieniędzy trzeba zainwestować, aby w ogóle móc spodziewać się zadowalającego dochodu pasywnego?

Odpowiedź na to pytanie nie jest łatwa, przede wszystkim dlatego, że składa się na to wiele zmiennych, a w dodatku sam rynek kapitałowy jest nieprzewidywalny. My zaś, zmierzając w kierunku „stałej pensji z giełdy” musimy zdać się na pewne uproszczenia i zakładanie wielu zmiennych z góry.

Idea dochodu pasywnego mówi o otrzymaniu stałego (i docelowo również systematycznie rosnącego) dochodu z dywidend, bądź odsetek od naszych aktywów. Budując portfel wyłącznie z ETF-ów będzie to naprawdę trudne. Dla przykładu, obecnie fundusze na amerykański indeks S&P500 (np. iShares Core S&P 500 ETF)

mają stopę dywidendy na poziomie niecałych 1,7 proc. w skali roku. ETF na szeroki indeks dywidendowych arystokratów z USA (czyli ponad 120 spółek, które co najmniej od 25 lat wypłacają rosnącą dywidendę) taki jak np. SPDR S&P US Dividend Aristocrats ETF ma już znacznie wyższą stopę dywidendy na poziomie 3,15 proc., wciąż jednak trudno uznać ją za specjalnie imponującą.

Sprawdźmy zatem ETF iShares Core High Dividend (HDV), którego aktualna stopa dywidendy wynosi ponad 4,2 proc. To również nie jest wartość, która zadowoli przeciętnego inwestora dywidendowego, załóżmy jednak że chcemy skupić się na inwestowaniu pasywnym (czyli za pomocą ETF-ów), aby otrzymywać dochód pasywny. Przyjmijmy, że taką kwotą, która co miesiąc będzie wpływać na nasz rachunek ma być okrągłe 5000 złotych, już po opodatkowaniu. Ile zatem kapitału potrzebujemy, aby przy rocznej stopie dywidendy na przykładowym poziomie 4,2 proc. otrzymywać wspomniane 5 tys. PLN „na czysto” (oczywiście pamiętając o tym, że większość ETF-ów i spółek z USA wypłaca dywidendę kwartalną)? Możemy obliczyć to w dość prosty sposób - 5000 PLN netto miesięcznie to 60 000 PLN rocznie. Kwotę tę należy podzielić przez naszą docelową stopę dywidendy, czyli 4,2 proc. (a więc przez liczbę: 0,042). To jednak nie wszystko, bo od dywidend musimy odprowadzić podatek, którego wysokość w Polsce to 19 proc. (nawet jeśli otrzymujemy dywidendy np. od amerykańskich spółek z już potrąconym 15 proc. podatkiem u źródła, to i tak musimy samodzielnie odprowadzić brakujące 4 proc. do polskiej skarbówki). A więc, aby ten podatek uwzględnić, musimy podzielić nasz wynik przez 0,81 (podatek wynosi 19 proc.).

Jak nietrudno obliczyć, aby otrzymywać 5000 PLN dywidendy miesięcznie „na czysto” z naszego pasywnego portfela, mogącego pochwalić się stopą dywidendy na poziomie 4,2 proc. rocznie, potrzebujemy w zaokrągleniu 1 763 700 PLN. W tej symulacji nie bierzemy też pod uwagę kosztów zarządzania funduszami, ani potencjalnych opłat depozytowych pobieranych przez domy maklerskie za prowadzenie rachunku o wyższej wartości.

h2 Im więcej wsadzisz, tym więcej wyciągniesz/h2 Prawie 1,8 mln złotych to dosyć duża kwota, która raczej znajduje się poza zasięgiem początkujących inwestorów. To jednak nie powinno zniechęcić Cię do systematycznego budowania portfela, który w przyszłości będzie „płacił” coraz wyższe dywidendy. Mało kto chyba liczy na to, że po pierwszych latach inwestowania uda mu się od razu utrzymywać z pasywnego dochodu z dywidend i odsetek, o ile wcześniej nie dysponował bardzo dużym kapitałem. Kolejna kwestia to fakt, że powyższa symulacja jest uproszczona do granic możliwości i nie bierze pod uwagę chociażby wzrostu wartości komponentów naszego portfela w czasie (choć trzeba pamiętać również o ryzyku strat, nawet przy wieloletnim horyzoncie inwestycyjnym) - dla przykładu, inwestując dokładnie 10 lat temu (w pierwszej połowie listopada 2013 roku) 10 000 dolarów w jednostki wspomnianego ETF-u iShares Core High Dividend (HDV), obecnie dysponowalibyśmy kwotą niemal 19 900 USD (wliczając w to dywidendy i skumulowane koszty zarządzania funduszu). A więc rosnąca w czasie wartość naszego portfela, wynikająca zarówno z regularnych wpłat, jak i wzrostów notowań instrumentów, w które inwestujemy, będzie regularnie zbliżać nas do stania się „rentierem z giełdy”, w tym z ETF-ów.

Nie zapominaj też o tym, że dochód pasywny na giełdzie można generować również z samego kapitału, a nie tylko z otrzymywanych dywidend. Wśród inwestorów pasywnych dość popularna jest tzw. zasada 4 proc., mówiąca o tym, że wypłacając każdego roku właśnie 4 proc. wartości swojego portfela teoretycznie będziesz w stanie „żyć z kapitału” przez co najmniej kolejne 30 lat. To oczywiście spore uproszczenie, które jest oparte na badaniu analizującym okres 1926-1995 na amerykańskiej giełdzie, w dodatku bez uwzględnienia inflacji, podatków i kosztów transakcyjnych.

Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.

Wyloguj się
Czy jesteś pewny, że chcesz się wylogować?
NieTak
AnulujTak
Zapisz zmiany