🟢 Ceny na rynkach idą w górę. Każdy członek naszej 120-tysięcznej społeczności potrafi to wykorzystać. Ty także możesz.
Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

Awersja do ryzyka wisi w powietrzu, zyski spółek spadają

Opublikowano 09.04.2016, 02:21
Zaktualizowano 09.07.2023, 12:32
USD/JPY
-
US500
-
IXIC
-

Panika, którą obserwowaliśmy na początku roku szybko przerodziła się w mini-hossę, która z kolei wywindowała Wall Street w okolice historycznych szczytów, a indeksy europejskie na najwyższe poziomy w tym roku. Trudno jednak powiedzieć, że inwestorzy spokojnie spoglądają w przyszłość.

Podczas wczorajszej sesji indeksy Wall Street zaliczyły najgorszą sesję od 6 tygodni – S&P500 tracił 1,2%; a Nasdaq Composite aż 1,5%. Tak mocne spadki nie miały w zasadzie żadnej konkretnej przyczyny – nie poznaliśmy słabych danych gospodarczych, ropa nie traciła, nie mieliśmy także komentarzy ze strony banków centralnych. Takie zachowanie inwestorów pokazuje, że mimo pozornie bardzo dobrych nastrojów, naprawdę niewiele potrzeba aby wywołać większe spadki. Ta, wisząca w powietrzu awersja do ryzyka, jest widoczna także po notowaniach pary USDJPY, a ściślej rzecz ujmując, po stabilnym popycie na japońską walutę, która pełni rolę bezpiecznej przystani na rynku finansowym. Jakie są przyczyny tej nieufności rynku? Bardzo często jako powód spadków wymienia się ostatnio obawy o światowy wzrost gospodarczy, które są całkowicie uzasadnione i potwierdzone w twardych danych. Jeżeli chodzi o USA, to tutaj warto wspomnieć o czarnej serii spadającej produkcji przemysłowej. Jeżeli chodzi o rynek akcyjny to największym problemem są spadające zyski spółek globalnych. Na Wall Street rozpoczął się sezon publikacji wyników za pierwszy kwartał i ma on wypaść wyjątkowo blado, zaś zyski spółek z indeksu S&P500 mają spadać rok do roku aż o 9,6%, co stanowi najgorszą dynamikę kwartalną od początku 2009 roku! Stany Zjednoczone nie są tutaj wyjątkiem, a zyski spółek globalnych znajdują się obecnie na poziomach z 2010-2011 roku, tymczasem indeksy giełdowe są dużo, dużo wyżej. W takich warunkach ostrożność jest zatem faktycznie wskazana.

Jeżeli chodzi o rynek walutowy, to początek dzisiejszej sesji jest stosunkowo dobry dla polskiej waluty, która wczoraj wyraźnie traciła. Seria negatywnych wypowiedzi międzynarodowych instytucji finansowych ponownie negatywnie wpłynęła na złotego i fundamenty ponownie chwilowo zeszły na dalszy plan. Tuż po godzinie 10:00 za dolara płaciliśmy 3,7699; za euro 4,2904; za franka 3,9425; a za funta 5,3244. Na szerokim rynku Forex podczas dzisiejszej sesji warto zwrócić uwagę przede wszystkim na funta i dolara kanadyjskiego, a to za sprawą danych makroekonomicznych, które napłyną z tamtejszych gospodarek. Już o godzinie 10:30 poznamy dane o produkcji przemysłowej z Wielkiej Brytanii, natomiast o 14:30 opublikowane zostaną dane z rynku pracy Kanady.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.