Najwięksi gracze na rynku energetycznym w tym tygodniu zjeżdżają do Houston na coroczną konferencję energetyczną CERAWeek, organizowaną przez IHS Markit, która rozpoczęła się w poniedziałek. Wydarzeniem, które przyciągnęło sporą uwagę, było poniedziałkowe spotkanie pomiędzy niektórymi członkami OPEC a dyrektorami kilku kluczowych amerykańskich spółek naftowych produkujących z łupków. Po raz pierwszy spotkanie takie odbyło się w ubiegłym roku na tej samej konferencji, a OPEC nadal utrzymywał kontakt z tymi, których uważa za kluczowych graczy, w tym liderów branży łupkowej i inwestorów.
Chociaż spotkania te przyciągają ogromne zainteresowanie prasy, obserwatorzy rynku powinni być świadomi, że żadna amerykańska firma naftowa nigdy nie zawrze żadnej umowy z OPEC. Nawet jedynie pozorne, prowadzenie dyskusji na temat jakichkolwiek wspólnych działań, zwróciłoby uwagę Federalnej Komisji Handlu USA i Departamentu Sprawiedliwości, ze względu na potencjalne naruszenie przepisów antymonopolowych.
Chociaż OPEC współpracuje z krajami spoza OPEC, takimi jak Rosja i Kazachstan, to firmy amerykańskie z pewnością się tu nie przyłączą. W przeszłości zdarzyło się już kilkukrotnie że, amerykańskie koncerny naftowe otrzymały specjalny immunitet, uchylający ich od konieczności zastosowań do przepisów antymonopolowych, celem współpracy z pozostałymi firmami naftowymi, jednak tylko w sprawach istotnych dla bezpieczeństwa narodowego USA. W tym przypadku nie mamy jednak do czynienia z interesem bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych.
Jeśli nie może być tu mowy o zmowie, zatem w jakim celu OPEC i amerykańskie firmy naftowe dyskutują ze sobą? Były dyrektor generalny EOG Resources (NYSE:EOG), Mark Papa, powiedział Wall Street Journal, że planuje powiedzieć Mohammedowi Barkindo, sekretarzowi generalnemu OPEC, że pozycja firm zajmujących się wydobyciem ropy z łupków nie jest tak dobra, jak niektórzy wierzą. Miał podobno powiedzieć, że pomimo powszechnych przekonań na rynku, firmy produkujące z łupków nie mają zdolności do zwiększenia produkcji i następnie utrzymania wysokiego jej poziomu. Według Bloomberga, po zakończeniu spotkania, odmówił on komentarza na temat tego, co zostało powiedziane.
Celem spotkania nie jest osiągnięcie przez OPEC i producentów z łupków, ujednoliconych wniosków na temat rynku, ani nawet wyedukowanie OPEC na temat działalności producentów ropy z łupków. (Wyrafinowani liderzy OPEC są już wystarczająco wykształceni w tym temacie.) Chodzi tylko o pokazanie rynkom, że się spotykają, zwiększając spekulację i ukradkowo zdobywając wgląd lub dwa w strategie biznesowe pozostałych kluczowych graczy.
Pamiętajcie, że dyrektorzy generalni Chesapeake (NYSE:CHK), Hess (NYSE:HES), Pioneer Resources (NYSE:PXD), Occidental (NYSE:OXY), Centennial (NASDAQ:CDEV) i pozostali, będą tak samo zainteresowani tym, co powiedzą ich koledzy z przemysłu łupkowego, jak tym, co ma do powiedzenia OPEC. "Trzymaj swoich przyjaciół blisko a swoich [konkurentów] jeszcze bliżej”.