Analiza przygotowana przez Kathy Lien, dyrektor generalną w dziale strategii w firmie BK Asset Management, tuż po zamknięciu amerykańskiej giełdy
To był kolejny miażdżący dzień dla dolara amerykańskiego, który odnotował spadki w stosunku do wszystkich głównych walut. Kurs pary USD/JPY przekroczył poziom 110, para EUR/USD odnotowała 1,25, a kurs GBP/USD wzrósł do 1,42 po przebiciu 1,40. Rentowność amerykańskich obligacji skarbowych wzrosła, co oznacza, że wyprzedaż dolara jest napędzana przez sprzedaż obligacji. Słabszy raport dotyczący sprzedaży istniejących nieruchomości z pewnością miał tu spory wpływ, ale wyprzedaż rozpoczęła się znacznie wcześniej, bo już podczas azjatyckiej sesji giełdowej. Inwestorzy obawiają się, że działania ze strony prezydenta Trumpa wywołają wojnę handlową z Chinami lub zachęcą ich do zwiększenia planów ograniczenia zakupu obligacji skarbowych, co mogłoby zaszkodzić amerykańskiej gospodarce, umacniać jeszcze bardziej rentowność obligacji. Inwestorzy nadal obawiają się kolejnego zawieszenia pracy rządu w USA, za 2-3 tygodnie. Sekretarz Skarbu, Munchkin, określił spadek kursu amerykańskiego dolara jako "pozytywne, ponieważ prowadzi do nowych możliwości", co jest odejściem od tradycyjnego rządowego wsparcia silnej waluty. W czwartkowym kalendarzu ekonomicznym znajdują się m.in. sprawozdania dotyczące sprzedaży nowych nieruchomości, bilans handlowy i wnioski o zasiłki dla bezrobotnych, jednak nie przewiduje się, że mogą mieć znaczący wpływ na kurs dolara. Zamiast tego rynki będą pilnie obserwować posiedzenie EBC. Na tym etapie, jedynym sygnałem do odwrócenia obecnych tendencji rynkowych byłaby retoryka banku centralnego.
Euro zarejestrowało 3-letnie maksimum w stosunku do dolara amerykańskiego przed czwartkowym oświadczeniem Europejskiego Banku Centralnego na temat polityki pieniężnej. Od ostatniego spotkania, które miało miejsce w połowie grudnia, kurs pary EUR/USD wzrósł o blisko 5%, przy czym rentowność 10-letnich niemieckich obligacji skarbowych umocniła się o 25 pb. Jest to równoznaczne do podwyżki stóp w strefie euro, a pytanie brzmi, czy bank centralny jest tym zaniepokojony. Wzrosty te następują w kontekście silniejszego wzrostu gospodarczego strefy euro. Jak pokazano w tabeli poniżej, wszystkie odczyty dotyczące wydatków konsumenckich, zaufania, warunków na rynku pracy, aktywności sektora {{ecl- 201||przemysłowego}} i usług uległy poprawie. Jedynym słabszym punktem pozostaje tu inflacja. Niektórzy urzędnicy EBC wygłosili swoje komentarze przeciwko umocnieniu kursu euro, kiedy kształtował się na poziomie 1,22, ale inwestorzy wyczekują na informacje ze strony prezesa EBC Mario Draghiego.
Nie ma wątpliwości, że Draghi spróbuje wpłynąć na walutę, wyrażając swoje niezadowolenie z szybkiego wzrostu kursu, ale to może okazać się niewystarczające, aby odwrócić trend wzrostowy euro. Ważne jest, aby pamiętać, że zyski euro są napędzane przez osłabienie dolara amerykańskiego, nadzieje na szybką zmianę wytycznych i mocne dane ze strefy euro. Aby traderzy przestali kupować euro i rozpoczęli jego wyprzedaż, Draghi musiałby połączyć obawy walutowe z obniżeniem szansy na zmianę wytycznych w polityce banku. Mógłby to osiągnąć, stwierdzając, że podwyżka stóp procentowych nastąpi dopiero po zakończeniu programu QE i umniejszając jednocześnie jastrzębi ton ostatniego protokołu z posiedzenia EBC. W tym przypadku kurs pary EUR/USD obniży się wraz z realizacją zysków, prawdopodobnie prowadząc parę poniżej 1,23. Jeśli Draghi wyrazi zaniepokojenie walutą, ale skupi się wokół poprawy sytuacji ekonomicznej i możliwościach wcześniejszych korekt w wytycznych, możemy spodziewać się pary EUR/USD na drodze do 1,25.
W środę najlepsze wyniki odnotował funt szterling, który wzrósł o blisko 250 pipsów wobec dolara amerykańskiego, po publikacji silniejszych danych. Liczba wniosków o zasiłki dla bezrobotnych wzrosła w grudniu mniej niż w listopadzie, stopa bezrobocia utrzymywała się niezmieniona, a co najważniejsze, średnie tygodniowe wynagrodzenie z wyłączeniem premii rosło w szybszym tempie. Dane z Wielkiej Brytanii są optymistyczne, rozmowy Brexitowe postępują i nie ma większego oporu GBP/USD – aż do 1,45.
Wszystkie 3 waluty towarowe zarejestrowały dziś wzrosty, wśród których przodował dolar australijski. Ruchy te były napędzane wyłącznie przez osłabienie dolara amerykańskiego, jednak w ciągu najbliższych 24 godzin opublikowane zostaną raporty ekonomiczne w Nowej Zelandii i Kanadzie, co może wpłynąć na sytuację. W Nowej Zelandii wydany zostanie raport na temat CPI w Q4, gdzie prognozowane są spadki ze względu na presję cenową pod koniec roku. Oczekiwane jest również, że kanadyjska sprzedaż detaliczna może zarejestrować obniżenie po silnym wzroście w zeszłym miesiącu.