Na rynkach trwa trend umacniający dolara względem europejskiej waluty. W ostatnich dniach przebito 5-letnie minima i pomimo gorszych danych z USA nie zobaczyliśmy istotnej korekty tego ruchu. Wraz z umacniającym się dolarem w dół idą ceny ropy. Czarne złoto jest już o ponad połowę tańsze niż rok temu.
W poniedziałek poznaliśmy wstępne dane o inflacji u naszego zachodniego sąsiada. Wbrew oczekiwaniom inflacja nie wzrosła i dalej wynosi dokładnie 0%. Wtorek był dniem wolnym w Polsce, jednakże rynki światowe działały. Wśród ważniejszych publikacji tego dnia warto zwrócić uwagę na publikacje indeksów PMI dla usług. Z dwóch PMI ważniejszy jest ten dla przemysłu, natomiast również usługi dają ważne informacje o kondycji rynku. W Chinach zanotowano lekką poprawę do 53,4 pkt. W Europie spodziewano się wzrostu o 0,8 pkt do 51,9, jednakże wynik wyniósł zaledwie 51,6 pkt. Powodem był bardzo słaby odczyt z Włoch. W rezultacie nawet lepsze od oczekiwań dane z Francji i Niemiec nie zdołały nadrobić ogólnego indeksu. Dane z Wielkiej Brytanii, pomimo tego że nominalnie bardzo wysokie zanotowały istotny spadek z 58,6 pkt na 55,8 pkt.
Również dane z USA nie zachwyciły inwestorów. O ile indeks PMI spadł tylko trochę powyżej oczekiwań, o tyle zamówienia zrobiły niemiłą niespodziankę. Rynek spodziewał się spadków, natomiast mniejszych niż te, które wystąpiły. W takiej sytuacji można się spodziewać odreagowania na dolarze. Co ciekawe pomimo słabszych danych dolar w dalszym ciągu umacnia się względem euro. Obecnie kurs EUR/USD znajduje się poniżej minimów z 2010 roku i patrząc na reakcje na te dane, może to wcale nie być koniec tego ruchu.
Warto również zwrócić uwagę na ceny ropy. Jest to obok złota najważniejszy dla rynków walutowych surowiec. Ceny czarnego złota, jak jest często określany, spadły właśnie poniżej 50 USD za baryłkę. Warto zwrócić uwagę, że są miejsca na świecie, gdzie cena taka nie pokrywa oficjalnej ceny wydobycia. Jest to m. in. Rosja oraz producenci łupkowi w USA. Można się zatem spodziewać, że jeżeli cena ta będzie się utrzymywać podaż na rynku zacznie spadać.
Dzisiaj warto zwrócić uwagę na następujące dane makroekonomiczne:
09:55 - Niemcy - stopa bezrobocia,
14:30 - USA - bilans handlu zagranicznego
16:30 - USA - zmiana zapasów paliw.
EUR/PLN
Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 07.10.2014 do 07.01.2015
Kurs EUR/PLN gwałtownie wystrzelił w górę, po czym równie gwałtownie zawrócił. Ze względu na tempo obecnego wybicia ciężko jest mówić o technicznych oporach, psychologicznym oporem będzie maksimum ostatniego ruchu w okolicach 4,4000 zł. W przypadku ruchu w dół wsparciem są okolice 4,2700, gdzie przebiegały ważne maksima lokalne.
CHF/PLN
Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 07.10.2014 do 07.01.2015
Kurs CHF/PLN podobnie jak EUR/PLN wystrzelił w górę i zawrócił. Kredytobiorców frankowych z pewnością nie cieszy fakt, że najbliższy opór to okolice 3,6500, czyli poziomy których wielu z nich miało nadzieje już nigdy nie oglądać. Wsparciem jest linia łącząca maksima lokalne z przed ostatniego wybicia, czyli poziom 3,5550.
USD/PLN
Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 07.10.2014 do 07.01.2015
Kurs USD/PLN od początku listopada tworzył trend boczny, po wybiciu z tej formacji powrócił do długoterminowej formacji wzrostowej i podobnie jak pozostałe waluty zanotował silne wybicie i obecnie trwa korekta tego ruchu. Oporem jest linia łącząca kolejne maksima lokalne z października i ostatni szczyt na 3,6000, przebiega ona obecnie w okolicach 3,6350. Wsparciem jest z kolei linia łącząca maksima lokalne z przed wybicia przebiegająca obecnie w okolicach 3,5100.
GBP/PLN
Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 07.10.2014 do 07.01.2015
Kurs GBP/PLN od miesiąca poruszał się w trendzie bocznym w zakresie 5,2300-5,3000. Trend ten jednak już dawno nie obowiązuje. Pomimo, że pierwsze wybicie z formacji okazało się mniej spektakularne niż na innych walutach, funt podobnie jak inne waluty wystrzelił ku górze Oporem dla dalszych wzrostów jest ostatnie maksimum kursowe w okolicach poziomu 5,6000. Wsparciem są okolice 5,4700 na których to już kilka razy w ostatnich dniach zatrzymał się ruch korekcyjny.
Komentarze walutowe przygotowują dealerzy Currency One SA.