Zgarnij zniżkę 40%

Dziennik Tradera OSTC: Zarabianie wymaga planu

Opublikowano 14.05.2018, 11:53
Zaktualizowano 09.07.2023, 12:32

Dziennik tradera – wstęp

Po dwutygodniowej przerwie w pisaniu, wynikającej z urlopu, wracam do swojego dobrego nawyku. Mijający tydzień dostarczył mi wiele wartościowych przemyśleń na temat tradingu. Ciągle widzę u siebie progres, co bardzo mnie cieszy i motywuje do dalszych poszukiwań najlepszej wersji samego siebie. Powoli przygotowuję się do okresu rollek w drugim kwartale roku.

Każda sesja to inny sposób trejdowania

Praktycznie nigdy rynek nie zachowuje się w taki sam sposób. To jest oczywiste. Nawet jeśli posiadam sprawdzony sposób na zarabianie na danym rynku, to okazuje się, że przeważnie jest to metoda działająca w określonej porze dnia. Zacząłem uważniej analizować te zjawisko, po tym jak na sesji europejskiej traciłem pieniądze, a na amerykańskiej odrabiałem niekorzystny wynik i jeszcze zarabiałem. Jak zawsze problem leży po stronie tradera. Mimo, że rynek jest ten sam, dostrzegam że bardzo często dochodzą zmiany w jego zachowaniu po wejściu ameryki na giełdę.

Najłatwiej byłoby postanowić, że jeśli zarabiam głównie na sesji USA, to przychodzę tylko wtedy do biura. To jednak droga na skróty. Na sesji europejskiej również jest mnóstwo okazji, trzeba jednak się dopasować, a przede wszystkim uświadomić sobie fakt, iż ten sam market może trejdować się w zupełnie inny sposób na kolejnej sesji giełdowej. Gdy już dojdziemy do takich wniosków, pozostanie jeszcze świadomość zmiany, że właśnie wchodzi ameryka i mój rynek może się zmienić. Dlatego muszę być ostrożny i skoncentrowany, aby szybko się dopasować, zmienić przekonania i jak najprędzej dopasować się do rynku.

Dane makro

W tym tygodniu jedna strata była wynikiem tego, że zapomniałem o danych i zaskoczyła mnie mocna zmiana kierunku na rynku. Nonszalancja nie płaci na giełdzie. Szybko uświadomiłem sobie swój błąd, kolejnego dnia baczniej obserwowałem kalendarz i wykorzystałem zmianę na markecie, bo wiedziałem iż zbliżają się dane i założyłem, że może dojść do zmiany. Tak też było. Odczyty makroekonomiczne są ważne w tradingu, zarówno w scalpingu jak i średnioterminowym handlu, bo często wchodzi duży cash na rynek i dochodzi do większych zmian. Dobra zasada to codzienne śledzenie kalendarza. Dane makroekonomiczne mają taką wagę na giełdzie, jak prognoza pogody w lotnictwie czy marynarce.

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

Przed zamknięciem świeczki

Scalpując nie mogę zapominać o zbliżającym się zamknięciu świeczek/barów. Mam na myśli głównie interwały, na bazie których podejmowane są decyzje. Dostrzegłem już to od dawna, jeszcze przed dołączeniem do OSTC, że w ostatnim momencie cena jest np. wyciągana, pozostaje np. tylko knot. Może też dochodzić do break outów. Ogólnie jest duże prawdopodobieństwo wystąpienia istotnej sytuacji, często przełomu na rynku. Warto to sobie uświadomić, bo jest to bardzo wartościowa wskazówka. Często lepiej się wstrzymać z decyzją o otwarciu czy zamknięciu pozycji. Każdy interwał czasowy ma znaczenie, M5, M15, M60, czy D1. Przed zamknięciem świecy może dojść do zmiany, która często wpływa na dalsze zachowanie rynku. Myślę, że ostatnia minuta przed zamknięciem świeczek M15 oraz M60 to jedne z najbardziej podchwytliwych momentów na sesji giełdowej.

Zbawienna koncepcja

Trading bez planu to chaos. U mnie ustalanie planu dodaje mi przewagi. Przestaję wtedy bić się z rynkiem i podejmować zbyt pochopne decyzje, co bez ustalonej koncepcji zdarza mi się bardzo często. Najpierw musiałem uświadomić sobie to, że nie muszę wybierać czy chcę zostać tylko scalperem i handlować na 1 ticka czy trejdować swingowo. Można stosować dwa podejścia, totalnie dopasowując się do charakterystyki rynku w danym momencie. Patrząc na rynek muszę ustalić czy będę tu grał na ticka, czy chcę wziąć z rynku więcej. Później należy trzymać się planu i nie zmieniać decyzji pod wpływem emocji czy odruchu (jeśli rynek mnie testuje).

Jeżeli w danym momencie scalpuję, to ciasny stop loss lub szybkie stawanie na scratcha, nie jest złe. Bo tutaj oczekuję szybkiej pozytywnej reakcji rynku. Jeśli natomiast trejduję koncepcyjnie, szerzej, to szybkie stawanie na scratcha, lub wyrzucanie (bądź odwracanie) się na ticku będzie najczęściej złe jeżeli było to pod wpływem emocji, a nie w wyniku szybkiego uświadomienia sobie, iż tutaj się pomyliłem. Wielokrotnie otrzymanie scratcha z pozycji koncepcyjnej oznacza, że pierwotna myśl była dobra i rynek jednak może pójść w spodziewanym przeze mnie kierunku. I tak najczęściej się dzieje. A takie sytuacje potrafią zaburzyć stan emocjonalny u tradera. Za każdym razem boli sytuacja, w której wiesz co się stanie, masz przewagę, nawet pozycję, ale w rezultacie nie zarobisz na tym nic.

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

W trakcie handlu ciągle muszę być skoncentrowany i planować transakcje. Określenie koncepcji powinno zaczynać się przed otwarciem rynku i później należy się dostosowywać do warunków i zmian. Bardzo istotny jest świadomy sposób trejdowania. Będąc już na tym etapie, można poprawiać swoje podejście, bo ani scalping, ani trading koncepcyjny nie jest łatwy. Wymaga, od nas traderów, innego zachowania i decyzji.

W scalpingu liczy się między innymi spryt, reakcja i przebiegłość. W swing tradingu cnotą jest cierpliwość, planowanie i opanowanie. W scalpingu totalną głupotą jest trzymanie strat, a w tradingu koncepcyjnym strzałem w stopę jest zbyt szybkie zamykanie zyskownej pozycji.

Ustalanie przed transakcją sposobu handlu przynosi wiele korzyści. Trading staje się łatwiejszy, bardziej uporządkowany i mniej emocjonalny. Ale jest jeszcze jeden ważny argument. Świadomy wybór podejścia w danej chwili przyśpiesza rozwój. Jeśli wiesz, że tutaj chcesz scalpować, to skupiasz się na tym i uczysz się szybciej. Podobnie jest ze swing tradingiem. Jeżeli natomiast nie ustalasz sposobu handlu, trejdujesz spontaniczne (na zasadzie „co da mi rynek”), to dużo trudniej iść do przodu, wyciągać wnioski, zauważać zależności. Tutaj w takim podejściu pojawia się wiele stresu, dużo emocji i nerwów, co zaburza proces nauki.

Podsumowanie

Spisałem dość dużo wniosków. Niektóre to proste ale cenne wskazówki, część o koncepcji jest nieco rozbudowana, z tego powodu że to trudny i wymagający temat. Ogólnie trading jest prosty. To my traderzy jesteśmy trudni. Większość zależy od naszych przekonań, trybu życia, pracowitości i od radzenia sobie z emocjami. Kolejny dziennik już za tydzień. Teraz czas ładować baterie, by wyciągnąć z rynków jak najwięcej funtów w zbliżającym się tygodniu.

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

Najnowsze komentarze

Wszystko fajnie w tym artykule, ale razi mieszanie polskich słów z angielskimi, jakby nie było polskich odpowiedników. Market. Serio?
a jaki to argument? to takich slow jak marketing, antycypacja, notebook tez nie uzywasz? Ja tu nie pisze do gazetek uczelni polinistycznej. trejduje na gieldach swiatowych, nie mam kompleksu malego Polaka na sile uzywajac tylko slow ojczystych. Wolalbym by osoby czytajace te wpisy skupialy sie na tresci, ja nie jestem zawodowym pisarzem. Rafal, to jest Investing, skup sie na tradingu. Jezyka polskiego ucz sie na uczelni.
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.