Mocne wzrosty na złocie – czy to początek hossy?

łoto osiągnęło dziś rano cenę 1329 dolarów za uncję kontynuując serię silnych wzrostów rozpoczętych w zeszły czwartek. Tym samym złoto w klika dni stało się najdroższe od połowy lutego z hukiem przebijając psychologiczny poziom 1300 dolarów za uncję. Czy za tempem wzrostów stoją plotki o rzekomym cięciu amerykańskich stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu Fed-u?

Wczoraj wieczorem członek Fed-u z prawem głosu James Bullard stwierdził, że cięcie stóp może być ,,wkrótce uzasadnione” przez obawy dotyczące eskalacji wojen handlowych oraz wzrostu inflacji. Po słowach Bullarda, wskazujących że zagłosuje on za obniżką stóp za dwa tygodnie, szanse na ich obniżkę już na czerwcowym posiedzeniu FOMC wzrosły do 24%. Również sam prezes Fed-u Jerome Powell w dzisiejszym wystąpieniu zasygnalizował otwartość do obniżki stóp jeśli zajdzie taka potrzeba. Z tymże gwałtowny wzrost cen złota rozpoczął się już w zeszłym tygodniu czyli zanim usłyszeliśmy wspomniane wyżej gołębie komentarze.

Główną przyczyną rajdu na złocie jest eskalacja wojny taryfowej pomiędzy Chinami a USA i oczekiwanie z tego powodu na oznaki spowolnienia wzrostu gospodarczego w Stanach Zjednoczonych. Na siłę wzrostów cen złota ma zapewne też wpływ nieciekawa sytuacja na amerykańskich indeksach giełdowych. Wczoraj indeks technologicznych spółek Nasdaq Composite wszedł w terytorium oficjalnej korekty rynkowej, zdefiniowanej jako 10% spadek od ostatniego szczytu. Spowodowało to odpływ kapitału w stronę bezpiecznych aktywów takich jak amerykańskie obligacje czy właśnie złoto. Notabene oprocentowanie amerykańskich 10-latek spadło dziś rano poniżej poziomu 2,1%, co jest najniższą wartością od września 2017 roku i ma również pozytywny wpływ na wycenę złota.

Z technicznego punktu widzenia powrót kursu złota powyżej psychologicznego poziomu 1300 USD stanowi pierwszy pozytywny sygnał dla byków, podczas gdy siła ruchu po przebiciu tego poziomu, która doprowadziła kurs w przeciągu dwóch dni pod poziom 1330 ,stanowi potwierdzenie dla byczego scenariusza. Kolejnym celem dla złota może być teraz poziom 1350 otwierający silną strefę oporu pomiędzy poziomami 1350 a 1370 USD, która to z powodzeniem zatrzymywała wzrostowe zapędy złota w ciągu ostatnich 4 lat.