Poranny, środowy handel na rynku FX nie cechuje się istotniejszymi zmianami na głównych parach oraz PLN po wczorajszej korekcie na EUR/USD. PLN kwotowany jest następująco: 4,2950 PLN za euro, 3,7534 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,8252 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 3,7734 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 2,879% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie godziny obrotu na rynku walutowym przyniosły podbicie presji podażowej wokół PLN wraz z korektą spadkową na kwotowaniach EUR/USD. Inwestorzy zdecydowali się zrealizować zyski z ostatniego podbicia wspólnej waluty po tym jak historyczne dane makro z Niemiec (za listopad) wypadły poniżej prognoz, co przypomniało o perspektywach pogorszenia koniunktury w Eurolandzie. Ruch ten może zostać ograniczony, gdyż dziś wieczorem poznamy minutes z ostatniego posiedzenia FED – ostatnie ruchy na rynkach wynikały w dużej mierze z rewizji założeń co do dalszych działań FED, gdzie niektóre serie kontraktów terminowych wyceniają nawet obniżki stóp. Sam PLN znalazł się pod lekką presją jednak dalej oscylujemy w ramach szerszych układów konsolidacyjnych. Szansą dla walut EM (w tym koszyka CEE) są kolejne informacje o postępach prac nad umową handlową na linii USA-Chiny.
W trakcie dzisiejszej sesji, poza wspomnianym wyżej minutes FED, poznamy również decyzje RPP dot. Poziomu stóp procentowych. Rynek nie spodziewa się ruchów na stopach przez cały 2019 r., Ciekawiej może za to prezentować się pogląd na inflację z uwagi na ostatnie zamieszanie wokół taryf za prąd.
Z rynkowego punktu widzenia mamy lekki sygnał dla scenariusza rozegrania słabszego PLN. Same ruchy mieszczą się jak dotąd w ramach historycznej konsolidacji.