Rynek czeka na decyzję Fed

Opublikowano 30.10.2023, 10:48

Decyzje banków centralnych w cieniu geopolityki – tak można w skrócie scharakteryzować plan na rozpoczynający się tydzień. O stopach zdecydują m.in. Bank Japonii, Bank Anglii i przede wszystkim oczywiście Fed. Wszystko to nadal w cieniu bardzo napięte sytuacji na Bliskim Wschodzie.

Zacznijmy od geopolityki. Rynki w poniedziałek otwierają się umiarkowanie optymistycznie pomimo rozpoczętej operacji lądowej w Strefie Gazy. Wydaje się, że pewne uczucie ulgi pojawia się w kontekście braku jednoznacznej reakcji ze strony Iranu, czego chyba inwestorzy obawiali się najbardziej. Oczywiście sytuacja pozostaje niezwykle napięta, ale na ten moment przynajmniej rynki reagują z ulgą, ropa nieco tanieje, a indeksy akcyjne odbijają.

W tym tygodniu mamy naprawdę sporą liczbę decyzji banków centralnych i choć wszyscy czekają na Fed, zacznijmy od niepozornej decyzji Banku Japonii. Choć stopy w Japonii pozostają ujemne, Bank stopniowo wycofuje się z ekstremalnie luźnej polityki pieniężnej i nie można wykluczyć, że na jutrzejszym posiedzeniu ponownie dopuści możliwość większego wzrostu rentowności 10-latek. Ma to o tyle znaczenie, że wyższe rynkowe stopy w Japonii będą wywierać presję na rentowności gdzie indziej, a to jest obecnie spory rynkowy problem. Co do samego Fed, nie spodziewam się, aby stopy procentowe miały jeszcze zostać podniesione. Choć gospodarka USA pozostaje zadziwiająco odporna na zacieśnienie pieniężne, a rynek pracy jest napięty (o czym świadczą choćby spore wzrosty płac, które wywalczyły związki zawodowe firm motoryzacyjnych), przedstawiciele Fed jasno sygnalizują, że teraz będą chcieli obserwować, jak dotychczasowe podwyżki wpłyną na gospodarkę. Wydaje się, że jedynie silny wzrost cen ropy mógłby zmusić Fed jeszcze do działania. Decyzja Fed w środę o 19:00 naszego czasu.

Złoty pozostaje stabilny. Polska waluta po pierwszej reakcji na wyniki wyborów w zasadzie „zamarła”, przynajmniej w relacji względem euro, co jednak można poczytać za pewnego rodzaju sukces – ostatnie dwa tygodnie nie były bowiem dobre na rynkach globalnych, a zatem należałoby raczej oczekiwać, że złoty mógł tracić. To stawia naszą walutę w korzystnej pozycji w scenariuszu ewentualnej „odwilży” rynkowych nastrojów. O 9:30 euro kosztuje 4,45 złotego, dolar 4,22 złotego, frank 4,67 złotego, zaś funt 5,11 złotego.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.