Cena złota spot w czwartek rano kontynuuje zniżkę z środy, która sprowadziła notowania metalu szlachetnego w dół o ponad 1,6% z uwagi na rosnące nadzieje związane z wdrożeniem szczepionek na koronawirusa, co miałoby pomóc w szybszej gospodarczej odbudowie po pandemii. Kursowi złota pomógł także umacniający się dolar.
- Rozpoczęły się szczepienia w Wielkiej Brytanii: duża liczba reakcji alergicznych po podaniu środka
- Szczepionka Pfizera może być zatwierdzona w USA jeszcze w tym tygodniu
- Ważne decyzje monetarne EBC mogą mieć wpływ na kurs złota
Złoto w czwartek kontynuuje spadki
Cena za złoto spot w czwartek rano opada o 0,14% do 1837,63 dol., po tym jak w poprzedniej sesji kurs załamał się o 1,62% i opuścił okolice 1870 dol. za uncję.
Za załamaniem ceny złota stoi szereg czynników. Przede wszystkim, we wtorek oraz środę nieznacznie umocnił się USD, ale ruch ten był wystarczający aby dać impuls do spadku kursu metalu. Indeks dolara w porannej części czwartkowej sesji aprecjonuje o skromne 0,03% do 91,11 pkt.
Oczekiwania inwestorów na rynku metali szlachetnych co do pakietu stymulacji fiskalnej w USA przed datą zaprzysiężenia Joe Bidena na prezydenta Stanów Zjednoczonych, zdają się słabnąć. Jak się okazuje, przełom w rozmowach, o którym była mowa w ostatnich dniach z uwagi na wątłe porozumienie między partiami, był niestety tylko iluzoryczny.
Na ten moment, w grę wchodzi zapewne już tylko projekt zakładający gospodarczą pomoc w wysokości nieco ponad 900 mld dol., a negocjacje zostały odroczone o tydzień z uwagi na wdrożenie tygodniowego finansowania awaryjnego dla podupadającej gospodarki, co miałoby kupić amerykańskim politykom nieco czasu na rozmowy.
Nadal otwarta jest kwestia Brexitu bez osiągniętego porozumienia między Wielką Brytanią a Unią Europejską w sprawie nowej umowy handlowej. Kluczowe punkty sporne negocjacji jeszcze nie zostały ostatecznie uzgodnione, a żadna ze stron nie jest skłonna do kompromisu na zaledwie trzy tygodnie przed terminem zakończenia okresu przejściowego.
W Wielkiej Brytanii rozpoczęły się szczepienia na koronawirusa i pojawiły się głosy o silnych reakcjach alergicznych w odpowiedzi na podanie środka osobom skłonnym do uczuleń, co nieco ostudziło optymistyczne nastawienie części inwestorów. Amerykańska FDA ma już w czwartek wieczorem podjąć decyzję w sprawie zaakceptowania szczepionki Pfizera do powszechnego użytku.
W czwartek być może poznamy także decyzję Europejskiego Banku Centralnego w sprawie przyszłej polityki monetarnej strefy euro. Pozorna cisza i brak zapowiedzi może przynieść zdecydowane postanowienia, jednak nic nie jest pewne. Możliwe, że EBC starał się studzić oczekiwania, aby niewielkie działanie zaskoczyło rynki i w rezultacie przyniosło spory efekt.