Warszawa, 26.04.2024 (ISBnews) - Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG) zidentyfikował w ub.r. prawie 350 tys. przypadków pojazdów, których posiadacze nie mieli obowiązkowego ubezpieczenia komunikacyjnego OC, podał UFG.
"W ostatnich latach co roku Fundusz identyfikuje ok. 300 000 pojazdów, które przez jakiś czas w ciągu danego roku kalendarzowego pozostawały bez obowiązkowej ochrony OC ppm. W 2023 roku było to niecałe 350 000 przypadków, kiedy dany pojazd miał przerwę w ochronie" - czytamy w komunikacie.
Jak wyjaśniono, 350 000 to nie liczba pojazdów poruszających się bez OC na co dzień, ale liczba pojazdów, których posiadacze nie mieli OC.
"Chociaż ubezpieczenie komunikacyjne OC jest obowiązkowe, to w praktyce niestety zdarza się, że niektórzy posiadacze pojazdów z jakiegoś powodu o to nie zadbali. Co roku identyfikujemy mnóstwo takich przypadków, wciąż wiele osób powoduje wypadek, nie posiadając ważnego ubezpieczenia. W takiej sytuacji to my, czyli Fundusz wypłacamy poszkodowanym należne środki. Następnie jednak dochodzimy od sprawcy ich zwrotu. Z powodu braku OC można popaść w naprawdę spore długi. Rekordzista ma do zwrotu ponad 2,3 mln zł" - powiedział Damian Ziąber z UFG, cytowany w komunikacie.
Zgodnie z prawem, ubezpieczenie OC komunikacyjne jest obowiązkowe, a każdy właściciel pojazdu zarejestrowanego w Polsce musi zachowywać jego ciągłość (od tej zasady są tylko nieliczne wyjątki, np. pojazdy historyczne). Ubezpieczenie to zapewnia wypłatę odszkodowań poszkodowanym w wypadku, który możemy spowodować. Nie pokrywa natomiast kosztów naprawy naszego pojazdu - do tego służy dobrowolne ubezpieczenie AC, na które decyduje się mniej więcej co czwarty właściciel pojazdu, podkreślono w materiale.
"Z danych zaraportowanych przez ubezpieczycieli do Ośrodka Informacji UFG wynika, że w ubiegłym roku to właśnie maj był rekordowym miesiącem pod względem liczby zaistniałych szkód komunikacyjnych. Było ich wtedy ponad 153 tysiące. Mowa o zdarzeniach zgłaszanych zarówno w ramach obowiązkowego ubezpieczenia OC, jak i dobrowolnego AC" - wskazał Ziąber.
UFG zwraca uwagę przed długim majówkowym weekendem, że średni koszt polisy OC to ok. 600 zł, tymczasem średnia wartość długu nieubezpieczonego kierowcy to ponad 20 000 zł.
Fundusz podkreśla, że ważność OC można łatwo i szybko sprawdzić przez internet. Wystarczy na stronie UFG.pl wpisać numer rejestracyjny pojazdu. W ub. roku z tej usługi skorzystano ponad 19 mln razy.
"Warto też wiedzieć, że w razie spowodowania wypadku bez ważnego ubezpieczenia OC za szkody solidarnie odpowiadają właściciel pojazdu oraz kierowca. Warto więc zachować czujność także wtedy, gdy pożyczamy samochód, np. od kogoś z rodziny, z wypożyczalni, korzystamy z pojazdu zastępczego czy pojazdu w systemie car sharing" - podsumowano w materiale.
Ubezpieczeniowy Funduszu Gwarancyjny zapewnia szczelność krajowego systemu ubezpieczeń obowiązkowych: OC posiadaczy pojazdów mechanicznych i OC rolników. Prowadzi też szereg działań obliczonych na ograniczenie liczby nieubezpieczonych posiadaczy pojazdów, poruszających się po polskich drogach.
(ISBnews)