W miarę pojawiania się coraz większej liczby oznak spowolnienia sytuacja firm z branży pojazdów elektrycznych (EV) się pogarsza. W poniedziałek Ford (NYSE:F) potwierdził, że tnie swojego Lightninga mocy, co jest sytuacją godną uwagi, ponieważ jest to jeden z najpopularniejszych pojazdów elektrycznych w USA. Obecnie Ford zwiększa swoje wysiłki w zakresie pojazdów hybrydowych.
Spowolnienie pojazdów elektrycznych jest realne
Firmy takie jak Tesla w dalszym ciągu obniżają ceny, próbując zwiększyć sprzedaż i udział w rynku. A co najważniejsze, badania pokazują, że sprzedaż pojazdów elektrycznych spada, mimo że liczba silników spalinowych (ICE) stale rośnie.
Najnowsze dane pokazują, że większość pojazdów elektrycznych spędza u dealerów dwukrotnie dłużej. Stało się to w czasie, gdy w ciągu ostatnich kilku lat wzrosła liczba stacji ładowania. Tesla otworzyła także swoją dużą sieć dla innych firm zajmujących się pojazdami elektrycznymi, takich jak General Motors (NYSE:GM) i Ford.
Nadmierna podaż to kluczowy problem, który niepokoi wielu inwestorów i analityków pojazdów elektrycznych. Po pierwsze, większość firm, w tym tradycyjne firmy, takie jak Mercedes Benz, Stellantis, Nissan i GM, zwiększają swoją produkcję. Na przykład podaż samochodów ICE u dealerów wyniosła 52 dni, pickupów wzrosła do 57, a pojazdów elektrycznych – 90–100 dni.
Sprzedaż pojazdów elektrycznych również spada ze względu na ich koszt i wartość odsprzedaży. Średni koszt pojazdu elektrycznego w USA wynosi 53 tys. dolarów, podczas gdy w przypadku samochodu ICE niecałe 50 tys. dolarów. Co gorsza, ponieważ pojazdy elektryczne są zasilane akumulatorami, mają zazwyczaj niższą wartość odsprzedaży niż pojazdy ICE.
Kolejny wskaźnik S&P Global pokazuje, że mniej Amerykanów rozważa zakup pojazdów elektrycznych niż w 2021 r. Odsetek spadł z 87% do 67%, co wskazuje na większe kłopoty w branży.
Watch here:
Mniejsze firmy zajmujące się pojazdami elektrycznymi zagrożone
Konsekwencją tego wszystkiego jest to, że wiele firm zajmujących się pojazdami elektrycznymi będzie miało trudności z przetrwaniem w tej nowej normalności. W Chinach liczba firm zajmujących się pojazdami elektrycznymi spadła z ponad 500 kilka lat temu do mniej niż 100 obecnie.
To wyjaśnia, dlaczego w tym roku ceny akcji wielu pojazdów elektrycznych spadły. Cena akcji Mullen Automotive (NASDAQ: MULN) spadła w tym roku o ponad 90% i obecnie znajduje się na najniższym poziomie w historii. Akcje innych pojazdów elektrycznych, takich jak Faraday Future, Lucid Motors i Nikola, również spadły. Firma L ordstown Motors ogłosiła niedawno upadłość.
W moim poprzednim artykule ostrzegałem inwestorów przed takimi firmami jak Faraday Future, Mullen Automotive i Workhorse Group. Uważam, że Arrival (ARVL), Nio i VinFast to niezwykle ryzykowne firmy.
Arrival, brytyjska firma zajmująca się pojazdami elektrycznymi, zatrudniła doradców w przypadku potencjalnej niewypłacalności. W ciągu ostatnich 12 miesięcy jej akcje spadły o 96% i wynoszą 1,09 dolara. VinFast (VFS), czwarta co do wielkości firma zajmująca się pojazdami elektrycznymi na świecie pod względem kapitalizacji rynkowej, po Tesli (NASDAQ:TSLA), Li Auto (NASDAQ:LI) i Rivian, to kolejna firma, której należy unikać.
VinFast jest po prostu bardzo przewartościowany i ryzykowny, nawet przy swojej dynamice wzrostu trwa. Prawdopodobnie będzie musiała pozyskać dodatkową gotówkę, aby sfinansować swoją amerykańską ekspansję.
Chińskie firmy zajmujące się pojazdami elektrycznymi, takie jak Nio, również są bardzo ryzykowne ze względu na nasycenie rynku. Próbując rozwijać się w Europie i na innych rynkach, napotkali także pewne wyzwania. Chińska gospodarka również nie radzi sobie dobrze. Dlatego podejrzewam, że akcje takie jak Nio i XPeng w ciągu najbliższych kilku lat pozostaną pod presją.
The post Złe wieści dla pojazdów elektrycznych: unikaj akcji ARVL, Nio, VinFast appeared first on Invezz.